W Austrii okres świąteczny obchodzi się dość hucznie. Święta obfite są w różne tradycje i zwyczaje. Różnią się one ze względu na region. Każdy kraj związkowy Austrii ma trochę inne obyczaje. Niektóre z nich są bardzo ciekawe i warto będąc w Austrii wziąć w nich udział.
W poniższym artykule przedstawiamy najciekawsze obyczaje związane z Bożym Narodzeniem.
Pochód karnawałowy – Schemenlaufen
Pochód karnawałowy, który fachowo nazywany jest Schemenlaufen organizowany jest co 4 lata w Imst w Tyrolu, tylko w lata nieparzyste. Odbywa się on zawsze w niedziele poprzedzającą ostatni czwartek karnawału.
W pochodzie uczestniczą wyłącznie mężczyźni, którzy ukończyli 16 rok życia.
Głównymi postaciami pochodu są Roller i Scheller. Dokładnie 55 par tych postaci wykonuje taniec karnawałowy z podskokami i ukłonami. Ważnym elementem ich kostiumów są dzwoneczki, które podczas tańca wydają niskie i wysokie dźwięki. Rollerowie mają dzwoneczki przyczepione do talii, a Schellerowie mają dzwony ważące nawet 35kg.
Ten sam taniec wykonuje para w maskach karykaturalnych, która przedrzeźnia Roller-ów i Scheller-ów, tylko, że w zwolnionym tempie.
W pochodzie biorą też udział tzw. Sackner-owie i Spritzer-owie odpowiedzialni za utrzymanie porządku, którzy rozdają klapsy i pryskają w publiczność wodą, gdy ta wchodzi na trasę pochodu.
W pochodzie karnawałowym udział biorą także:
– Kübelemai – dziewczynka obsypująca publiczność pachnącym pudrem
– Kominiarze – wdrapujący się na kominy i dachy domów stojących przy trasie pochodu
– Wiedźmy – pokrzykujące na publiczność przy dźwiękach kakofonicznej muzyki
– Białe i brązowe niedźwiedzie – dające pokaz siły
Pierwszy pochód miał miejsce w 1947r. Przygotowanie strojów i elementów dekoracji trwa kilka miesięcy a w pracę nad pochodem angażuje się naprawdę wiele osób.
Kostiumy uczestników pochodu szyją kobiety z Imst – nauka szycia kostiumów karnawałowych prowadzona jest w szkołach. Dzwony i dzwonki wytapiane są przez miejscowych kowali. Sztuka rzeźbienia drewnianych masek karnawałowych jest przekazywana z pokolenia na pokolenie, umiejętności te można też nabyć na specjalnych kursach.
Krampus
Krampus wywodzi się z austriacko-bawarskiego folkloru alpejskiego. Uważany jest za pół kozę i pół demona. Wyobrażany jest najczęściej w skórze kozy, nosi straszna maskę zazwyczaj z drewna lipowego i posiada diabelskie rogi.
Według legend Krampus karze niegrzeczne dzieci w trakcie Świąt Bożego Narodzenia.
5 grudnia Krampus obchodzi swoje święto, tak zwana Noc Krampusa.
Wtedy właśnie organizowana jest tradycyjna parada zwana Krampuslauf.
W Austrii w trakcie tej procesji młodzież odziewa owczą lub kozią skórę, zwierzęce rogi oraz przerażające maski. Pochód otwierają połykacze ognia, a potem przez ulicę przechodzą przebierańcy, którzy tańczą, zaczepiając dzieci i wręczając dorosłym tzw. Krampus Schnapps (rodzaj owocowego brandy). Oprócz przerażających odsłon Krampusa pojawiają się tam również inne postacie.
W 1889 roku dokładnie określono, jakie postacie wyruszają wraz z Krampusem i św. Mikołajem w pochodzie podążającym ulicami do głównego placu wioski, są to np. anioły.
Obserwujący pochód widzowie również biorą udział w zabawie.
Ciekawostką jest, że do stworzenia kostiumu Krampusa używa się autentycznych wyprawionych skór zwierzęcych, rogów kozła, koziorożca lub muflona, końskiego włosia i krowich dzwonków, a maskę rzeźbi się artystycznie w drewnie. Maska może ważyć nawet do 25kg.
Kadzenie
Według wierzeń ludowych dnia 25 grudnia zaczynał się magiczny czas „świętych wieczorów”. Trwał on do 6 stycznia i w tym czasie dom i zagrodę nawiedzały demony.
Okadzanie izb i zagrody w Wigilię, Sylwestra i w święto Trzech Króli miało poskromić złe duchy.
Jeżeli podczas kadzenia brakowało jakiegoś członka rodziny, oznaczało to nieszczęście lub śmierć.
Kadzenie jest praktykowane w Tyrolu do dnia dzisiejszego. Do dużego kociołka, wypełnionego gorącym żarem, wkłada się kadzidło, którym rodzina uroczyście okadza wszystkie pomieszczenia, nie przestając się przy tym modlić.
Stukanie
„Anklöpfeln” czyli „stukanie” to stosowana do dzisiaj metoda wypędzania złych duchów, której początki sięgają XV wieku. Tradycja ta najbardziej pielęgnowana jest w Tyrolu, a szczególnie w dolinie Innu.
Polega to na tym, że grupa śpiewaków w 3 czwartki przed Bożym Narodzeniem odwiedza okoliczne domy. Gdy zostaną zaproszenie do środka, śpiewają pieśni głoszące nowinę o narodzinach Jezusa.
Według dokumentów i opowieści „stukanie” to świecki zwyczaj, który był związany z nowym rokiem i miał na celu przepowiadanie przyszłości.